Czy próbowaliście już zabierać swoje dzieci do teatru? Może niekoniecznie na „Dziady”… 😉 My właśnie rozpoczęliśmy swoją teatralną przygodę! Spektakl „Dla Najnajów” Studia teatralnego BLUM w siechnickim Centrum Kultury umilił nam niedzielne przedpołudnie.
Cały spektakl nie zajął dłużej niż 60 minut. Dwie panie aktorki, przebrane jak bałwanki (lub białe Teletubisie), muzyka w tle, delikatne światła, duże rozwieszone płótno i poduszki, na których mniej lub bardziej wygodnie rozsiadły się dzieci i ich rodzice. Niby niewiele, ale wystarczyło, by przykuć uwagę nawet 8-miesięcznego Antka, czy 11-miesięcznego Leosia. Aktorki, używające niewielu i bardzo prostych słów, które trafiały do dzieci i zachęcały do interakcji. Na początku dzieci dość nieśmiało, z czasem coraz chętniej uczestniczyły w przedstawieniu. Anielka po 10 minutach przeniosła się ze środka widowni na sam przód, bo „bardzo chce, żeby pani do niej też przyszła”.
Hopek i Siupek to dwa „ludki”, które „rysują” świat. Z dwóch poduszek wyłaniają się po kolei: słońce, woda, statek, samolot, pociąg, grzybek, kwiatek, drzewko i zostają przyklejone na powieszone płótno. Każdy element poprzedza odpowiednia muzyka, dźwięk oraz reakcja ze strony aktorów i dziecięcej widowni. Niby takie proste, ale na tyle interesujące i dla naszych 3-latków i dla maluszków, że na prawie całe 60 minut potrafiło ich odpowiednio zainteresować i zaangażować. Na koniec każde dziecko miało szansę narysować własny świat na kartce papieru oraz pobawić się elementami użytymi w przedstawieniu.
Czy macie już za sobą pierwsze teatralne doświadczenia Waszych dzieci? Jakie macie wrażenia? Nam się tak spodobało, że już niedługo wybieramy się na kolejny teatrzyk w naszej okolicy. Może Wy wiecie, na jakie przedstawienie i gdzie w pobliżu Oławy można się wybrać? Chętnie sprawdzimy! 🙂