Śpiewacie w domu dziecięce piosenki? Za mną to czasem jedna potrafi chodzić cały dzień. 
Dzieci lubią muzykę i zabawę, a łącząc jedno i drugie można uzyskać coś niezwykłego. A że nasze dzieci dość chętnie bawią się z nami nawet przy muzyce z radia, poszliśmy sprawdzić, jak spodobają się im dedykowane dzieciom zabawy muzyczne.
Zajęcia odbyły się pewnego późnego popołudnia (17:30-18:30) w Baśniowej Krainie Niepublicznym Żłobku w Marcinkowicach. Wg opisu w wydarzeniu takie zajęcia są okazją:
do doświadczenia pierwszych wspólnych zabaw w rytm muzyki. Stanowią one wprowadzenie do zajęć ruchowych i rytmicznych. Program zajęć uwzględnia wiek i ograniczone jeszcze (z oczywistych powodów) możliwości ruchowe dzieci, dlatego przewiduje zaangażowanie rodzica we wspólną zabawę. Dzięki temu dziecko nie tylko będzie mogło zaobserwować wzorzec ruchu, ale przede wszystkim, pogłębić wieź i doświadczyć chwil pełnych radości i bliskości z rodzicem.
Koszt zajęć to 25 zł/ dziecko, przy czym dzieci uczęszczające do Baśniowej Krainy obowiązywała zniżka (15 zł/ dziecko).
Na nasze nieszczęście Anielka tego dnia miała dość intensywny dzień, z rana spędziłyśmy kilka godzin w przychodni (testy alergologiczne), a potem też nie próżnowałyśmy. Przez co zasnęła mi w aucie ok 16:00. Wiecie, co to oznacza? Obudziliśmy ją wynosząc ją z samochodu pod żłobkiem. Miałam nadzieję, że przy dzieciach i muzyce szybko się rozkręci. Niestety, tym razem miała focha do samego końca zajęć, a wszystkie moje wysiłki, gdzie próbowałam ją zachęcać do wspólnego udziału, spaliły na panewce. Tymczasem Antek… hmm… jakby to określić…? Jemu najzwyczajniej w świecie nic nie przeszkadzało. Poobserwował zajęcia, dzieci, panie, śpiewających rodziców, ale najbardziej interesowały go zabawki i szafki w szatni. 
I weź tu człowieku dziecko na zajęcia!
Co do samych zajęć – prowadząca je pani Ania (logopeda) poprzez pokazywanie, śpiewanie, tańczenie starała się zachęcać dzieci i rodziców do wspólnej zabawy. Dzieci reagowały różnie, za to nadrabiali rodzice. 
Pomagali, jak mogli. Bardzo spodobała mi się ostatnia piosenka o papudze.
Papuga kolorowa wymyśla nowe słowa
Wymyśla nowe dźwięki piosenki
ref. Pa ra ra, pa, ra, ra, ra (8 razy) , itd.
Do dzisiaj zdarza mi się ją nucić.
Myślę, że jak zajęcia znów pojawią się w ofercie, spróbujemy jeszcze raz. Zajęcia te to ciekawy pomysł na spędzenie czasu z maluchem, a niektóre pomysły można przenieść potem na nasze domowe zabawy.
