Nordic walking na LATO w Oławie

Tegoroczny czerwiec upłynął mi sportowo, bo w tym miesiącu chodziłyśmy w Oławie w ramach akcji „Nordic walking na LATO!”. Dlaczego i po co ten nordic walking?

Dzięki projektowi mikrograntowemu Aktywna Oława w czerwcu odbywały się w Oławie bezpłatne treningi nordic walking. Raz w tygodniu spotykałyśmy się z dziewczynami (choć projekt był kierowany do wszystkich mieszkańców, bez względu na płeć, wiek i cokolwiek innego) i rozmawiałyśmy o tym,

  • czym jest nordic walking,
  • jak prawidłowo ćwiczyć,
  • czy każde chodzenie z kijami to nordic walking?
  • a także o wielu innych kwestiach nie zawsze związanych z NW. 😉
Uśmiech to podstawa! :-D
Uśmiech to podstawa! 😀

Wszystkie zajęcia odbywały się na terenie parku przy PKP, parku miejskiego oraz na wałach rzeki Oławy. Chodziłyśmy głównie po nawierzchniach szutrowych, ale też czasem w wysokich trawach. 😉 Nudy nie było!

Po co ten nordic walking?

Nordic walking pojawił się w latach 20 XX wieku w Finlandii jako całoroczny trening dla narciarzy biegowych. I okazał się strzałem w 10 nie tylko dla zawodowych sportowców, ale również dla „zwykłych” ludzi, którzy pragną zadbać o swoje zdrowie.

Uśmiechnij się! :-D
Uśmiechnij się! 😀

Prawidłowo wykonywane chodzenie z kijami nordic walking sprawia, że angażujemy 90% mięśni naszego ciała. Jest to całościowy trening, w którym wykorzystujemy nie tylko pracę nóg, ale również górne partie mięśni, jednocześnie odciążając stawy skokowe, kolanowe, bioder oraz kręgosłupa. Ale te wszystkie i wiele innych informacji możesz znaleźć na licznych stronach poświęconych w 100% tej aktywności sportowej. Nie chcę się powtarzać, ale chcę Ci powiedzieć, po co moim zdaniem jest nordic walking.

W momencie, gdy pandemia zmieniła nasze życie prawie nie do poznania, zamknięte zostały prawie wszystkie możliwości wszelkiej aktywności ruchowej, zostaliśmy zamknięci w domach. Mnie, od kiedy pamiętam, ciągnęło na świeże powietrze. Był czas, kiedy bieganie na dworze (choćby w wolnym tempie), pozwalało zresetować głowę, przewietrzyć i jednocześnie odświeżyć. W którymś momencie jednak okazało się zbyt intensywne dla mojego organizmu.

Uśmiechnij się! :-)
Uśmiechnij się! 🙂

Nordic walking pozwolił mi znów poczuć tę samą wolność i radość z przebywania na świeżym powietrzu. A do tego moje mięśnie po każdym treningu „czują, że żyją”. 😉 W momencie, gdy w domu dzieci grają na moich nerwach, praca frustruje i życie po prostu przytłacza, nordic walking jest moim zbawieniem.

Dlatego uważam, że nordic walking jest po to by,

  • przewietrzyć głowę,
  • dać odpocząć myślom,
  • pobudzić ciało do ruchu,
  • zażyć dawki ruchu na świeżym powietrzu.

To sport, który może uprawiać prawie każdy, bez względu na wiek, czy wagę. Dla mnie to sport bez ograniczeń, który chętnie uprawiam sama, ale jeszcze lepiej nadaje się on do uprawiania w duecie lub grupie. To zupełnie nowe możliwości aktywnego spędzania czasu. 🙂

Co to znaczy prawidłowo?

Na jakimś szkoleniu usłyszałam zdanie:

„Mówi się, że nordic walking to chodzenie z kijami. Ale nie każde chodzenie z kijami to nordic walking.”

Na wałach Oławki
Na wałach Oławki

I zapadło mi w pamięć. Sama na każdym szkoleniu, czy nawet treningu zauważam czasem nawet drobiazgi, które potrafią zrobić niesamowitą różnicę. Tak samo jak można biegać i „biegać”, tak samo można „chodzić z kijami”.

Bo okazuje się, żeby zaangażować te 90% mięśni, nie wystarczy kijów po prostu trzymać w rękach. 🙂 A „machać” kijami też można na różne sposoby. I widząc osoby maszerujące nierzadko mam ochotę „wkroczyć do akcji”.

Cieszę się, że Aktywna Oława pozwoliła mi choćby części mieszkańców Oławy i okolic przybliżyć prawidłowe techniki nordic walking.

Jednym zdaniem

Gościłyśmy również w parku miejskim :-)
Gościłyśmy również w parku miejskim 🙂

Nordic walking określa się czasem również jako nordic plotking. Bo jest to sport, który pozwala również na rozmowy i dyskusje. 😀 Jest to bezcenna zaleta tego sportu! Myślę, że można to odczuć zwłaszcza teraz, gdy przez pandemię nasze kontakty międzyludzkie mogły ulec pogorszeniu.

Nordic walking możesz uprawiać w każdym momencie dnia, w każdą pogodę! Sam lub w grupie (choć w grupie raźniej ;-)). Potrzebujesz tylko kije, coś wygodnego do ubrania i porządne buty do chodzenia. Kilka wskazówek i możesz śmigać, a kilometry same będą się pokonywać! 😀

A my wciąż w każdą środę o godzinie 18:00 spotykamy się w oławskim parku przy PKP. Jeśli masz ochotę do nas dołączyć, skontaktuj się ze mną pod nr tel 665 449 669 lub mailowo smartasy.olawa@gmail.com. Trening trwa ok 1.5 godziny, a jego koszt to zaledwie 20 zł za osobę!

Zapraszam Cię gorąco na nasz NORDIC PLOTKING! 😀 Oława aktywnością stoi!

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top