Pieluchy wielorazowe – więcej czy mniej roboty?

Pod koniec kwietnia miałam okazję wziąć udział w całkowicie bezpłatnym spotkaniu na temat pieluch wielorazowych organizowanym przez Rodzinę Eko w zaprzyjaźnionym Figloraju. Mnóstwo pieluch, wkładów, naprawdę dużo rzetelnej wiedzy, mama używająca pieluch tetrowych, producentka jednej z marek pieluch oraz sporo innych ciekawostek można było doświadczyć przez te kilka godzin. 

Używacie pampersów? Bo ja owszem. Antek ma dopiero rok i podejrzewam, że nasza pampersowa droga jeszcze trochę potrwa, choć zdarza się, że często towarzyszy Anielce również w toalecie, przez co mam nadzieję, że może jednak zaskoczy wcześniej niż później. 😉 Ale jednak tych pampersów trochę zużywamy. Trochę z ciekawości, trochę z poczucia jakiegoś obowiązku (no w końcu jakoś o środowisko trzeba dbać) poszłam na to spotkanie.

Kolorowo!

Paweł (właściciel Rodziny Eko) naprawdę ciekawie i dużo opowiadał o wszelkich rodzajach pieluch wielorazowych, wkładów, worków, bezpiecznych dla dziecka i dla środowiska środkach do prania oraz innych produktach związanych z tematem spotkania. W związku z tym, że jak prawie zawsze towarzyszyła mi moja młodsza latorośl, w którymś momencie ciężko mi się już było połapać co jest co (mimo że naprawdę bardzo się starałam!).

A ku ku!

Pośród zebranych gości znalazła się również mama, która dwójkę swoich dzieci wychowuje na pieluszkach tetrowych i innych wielorazowych. A jest to związane nie z fanaberią, ale z uczuleniem, jakiego dostawały jej dzieci od „zwykłych” pampersów! Alergii, uczuleń, nietolerancji wszelakich w dzisiejszym świecie jest coraz więcej. Nic więc dziwnego, że są również ludzie (dzieci), którzy nie tolerują pampersów. W takim razie dzięki wielkie za pieluchy wielorazowego użytku!

Ceny pieluch wielorazowych oczywiście wahają się w różnych przedziałach, jednakże nie jest to tani wydatek. Pamiętać trzeba jednak, że pampersy także tanie nie są, a przeliczając (nawet uwzględniając pranie, zużycie wody, prądu, itd.) wielopieluchy serio wychodzą taniej i zdrowiej. Nie tylko dla nas, ale i dla środowiska!

Tyle i jeszcze więcej tego było!

Osobiście wydaje mi się, że to sporo zachodu. Dużo dodatkowej pracy, czasu, który mogłabym poświęcić na coś innego. A czasu brak mi notorycznie. Ale Ci, co używają pieluch wielorazowych, mówią, że rzeczywiście – zdaje mi się. 🙂 Może warto sprawdzić?

P.S.

A w oławskiej wypożyczalni prowadzonej przez Rodzinę Eko możecie wypożyczyć i wypróbować także pieluchy wielorazowego użytku! Bo po co przepłacać? 😉

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top