Co warto zrobić na Święta?

Święta to wyjątkowy czas. Jedyny w roku. Przynajmniej tak mówią, dlatego trzeba się do niego wyjątkowo przygotować!

Szykujemy się!
Szykujemy się!

1. Coś do jedzenia

Tak jak nigdy nie gotujesz, tym razem koniecznie musisz coś ugotować! I to tyle, żeby starczyło Ci co najmniej do Nowego Roku. Pamiętaj, że sklepy zamykają się od świąt do Nowego Roku, więc zrób porządne zakupy, nagotuj jak dla wojska, a najlepiej to zapełnij też spiżarkę, piwnicę i garaż męża też.

Kto pamięta małego piekarza Antosia? :D
Kto pamięta małego piekarza Antosia? 😀

2. Prezenty od serca

To znaczy handmade, takie tylko robione ręcznie. No chyba, że dysponujesz nieograniczoną ilością gotówki, to możesz szaleć.  

Własnoręcznie zapakowane!
Własnoręcznie zapakowane!

3. Wspólne pieczenie

Pieczenie pierniczków i innych ciastkopodobnych? TYLKO Z DZIEĆMI! Inaczej się nie liczy! Pamiętaj, że święta to czas rodzinny, więc najlepiej, żebyście wszystko, TOTALNIE wszystko robili razem. Jako mama jesteś przyzwyczajona, do toalety przecież też chodzicie i bez świąt razem.

Dużo nas, dużo nas, do pieczenia (chleba i nie tylko)
Dużo nas, dużo nas, do pieczenia (chleba i nie tylko)

4. Ozdoby choinkowe

Najbardziej świecące, brokatowe i koniecznie wedle najnowszej mody rodem z pinteresta.

Handmade?
Handmade?

5. Przystrojone wnętrze

Święta poczujesz dopiero wtedy, gdy dom przystroisz jak w amerykańskich filmach. Girlandy, świecidełka, świecący i śpiewający bałwan przed domem, nastrojowa muzyka w domu, zapachy (świeczki, kadzidełka i odpowiednie zapachy przysmaków gotujących się w kuchni).

Najlepsze ozdoby ever
Najlepsze ozdoby ever

6. Wy

A tak naprawdę, to pamiętaj, że ani w święta, ani w żaden inny dzień roku nie chodzi ani o 12 potraw, super ciasta, wysprzątane na błysk i wystrojone jak w katalogu wnętrze. To nawet nie chodzi o błyszczącą i święcącą tysiącem lampek choinkę! Prezenty? Naprawdę fajnie, że są (jeśli są). Ale bez znaczenia jest, ile kosztowały lub ile zajęły Ci czasu.

Antoś? Miłuś? ;-)
Antoś? Miłuś? 😉

Bo święta to czas bycia razem. Nie non stop. To czas szukania drogi do siebie, jeśli ją na krótko zgubiłaś lub zgubiliście. To próba odnalezienia siebie. Próbujcie, bo naprawdę warto.

Czy ona naprawdę była kiedyś malutka?!
Czy ona naprawdę była kiedyś malutka?!

Zrób coś dla przyjemności, ale i może coś dla świętego spokoju? 😉

Święta, święta...
Święta, święta…

P.S.

Aby te Święta, a także to, co przyjdzie po nich, było dla Was czasem niestraconym, ale zachowanym. Zachowanym w pamięci Waszych serc. Aby ten czas napełnił Was spokojem i spełnieniem na jak najdłużej. A pamiętając o dzieciach, rodzicach, dziadkach, rodzeństwie i wszystkich ważnych dla Was osobach, pamiętajcie też o sobie. :*

:-)
🙂

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top