Niejedna z nas, mam, zastanawia się, czy będąc mamą można łączyć pracę na etacie właśnie z macierzyństwem. A co z własną działalnością? A jeśli połączyć bycie mamą, etat i działalność? Niektórym się udaje. Nie dość, że się udaje, to jeszcze odnajdują w sobie pokłady energii i życiowego zadowolenia, których wcześniej by w sobie nie podejrzewali. Zobaczcie, jak robi to Alicja Gołuchowska-Neumann, którą może część z Was zna jako Klauna Alutkę!
1. Wzięłam sprawy we własne ręce, bo…
Od maja 2005 roku stale pracuję na etacie w MOPS we Wrocławiu jako pracownik socjalny. Lubię tą pracę, ponieważ lubię pracować z ludźmi i dla ludzi. Odwiedzam środowiska społeczne, gdzie znajdują się jednostki wymagające pomocy w usamodzielnieniu, odzyskaniu lub wzmocnieniu zdolności do funkcjonowania w społeczeństwie. W latach 2001 – 2010 byłam pełnomocnikiem wrocławskiego oddziału Fundacji „Dr Clown”, gdzie wcielałam się też w rolę zabawnego terapeuty Dr Serduszko i odwiedzałam z ekipą swoich wolontariuszy chore dzieci przebywające w szpitalach na oddziałach dziecięcych. Niestety z racji założenia rodziny i pojawienia się na świecie dwóch cudnych istot zrezygnowałam z Fundacji. Oprócz pracy na etat mam własną działalność gospodarczą. Wzięłam sprawy we własne ręce dnia 01.08.2016 roku, bo stęskniłam się za uśpioną cząstką mnie, która pozwalała mi na beztroską zabawę sprawiając sobie i dzieciom radość. Dnia 01.08.2016 roku zarejestrowałam działalność gospodarczą Akademię Dziecięcej Animacji i tak narodziła się Alutka – Klaun Alutka dla Dzieci. Alutka to cała Ja – o optymistycznym podejściu do życia, otwarta na relacje interpersonalne, towarzyska i beztroska. Alutka jest emocjonalna i spontaniczna, ma duże poczucie humoru i potrafi przyciągać do siebie ludzi. Tryska energią i entuzjazmem, jest twórcza, kreatywna i dlatego dobrze dogaduje się z dziećmi – tymi małymi i dużymi też. 🙂 Z tłumu wyróżnia się nie tylko kolorowym strojem czy pogodą ducha, ale także nieszablonowymi pomysłami, którymi umila innym czas.
2. Dzień organizuję sobie…
Hmmm… no właśnie, jestem słabo zorganizowana, aczkolwiek jestem bardzo skuteczna dzięki sprytowi i kreatywności w rozwiązywaniu problemów. Nie unikam ryzyka, jestem elastyczna i pełna energii. Potrafię działać efektywnie nawet w stresujących sytuacjach. 🙂
3. Na co dzień napędza mnie…
ciekawość i chęć doświadczania pozytywnych wrażeń.
4. Największe wyzwanie w moim życiu to…
chyba jeszcze nie nadeszło. Jestem otwarta na nowe wrażenia i nie boję się wyzwań. Nie cierpię rutyny. Kocham życie, jak jest barwne i pełne wrażeń.
5. W swoim życiu najbardziej cenię sobie…
moją rodzinę – wspaniałego, kochającego i wspierającego mnie w moich często „dziwnych” pomysłach męża, moje cudowne dodające mi skrzydeł córki i mamę.
6. Siłę czerpię z…
pokoleń, rodziny, optymistycznego podejścia do życia oraz wysokiego poziomu życiowej energii.
7. Gdybym nie robiła tego, co robię teraz…
być może byłabym nieszczęśliwa… Albo spełniałabym się w innej roli zawodowej, kto wie? …. osobowość ciężko jest zmienić. 🙂
8. Na moim „podwórku” brakuje mi…
nie brakuje mi niczego… To na czym mi zależało to mam. 🙂
9. Macierzyństwo to…
sztuka – trudna, aczkolwiek wspaniała. To sens mojego istnienia, to Ja w innym wydaniu. 🙂
10. Macierzyństwo nauczyło mnie…
że niemożliwe nie istnieje. Stale uczy mnie jak być silną, odważną, zaradną,pełną ciepła i miłości. Nadal uczy mnie cierpliwości i wytrwałości. 🙂
