Oławski Park Wodny w roku 2019 „wzbogacił się” o basen letni. 🙂 Ku radości dzieci i dorosłych. Bo kto w momencie letnich temperatur nie szuka choćby chwilowej ochłody w wodzie?
Termy Jakuba to miejsce, do którego mam ogromny sentyment. Oławski basen bardzo zmienił się na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat i choć wiem, że sceptyków jest całe multum, to ja i moje dzieci jesteśmy wiernymi fanami. I choćbyśmy bywali zaledwie od czasu do czasu, choćbyśmy byli świadomi plusów i minusów (w końcu zawsze się coś tam znajdzie), to i tak uwielbiamy to miejsce!
Termy Jakuba
Na Termy Jakuba składają się dwa obiekty: basen kryty i basen letni. Basen letni uruchamiany jest zwykle w czerwcu, w okolicach końca roku szkolnego i działa przez okres wakacyjny. Całość powstała na terenie dawnego basenu letniego, z którego korzystała chyba spora część mojego pokolenia i nie tylko. 😉
Basen kryty to nie tylko basen sportowy, ale również część rekreacyjna, brodzik dla dzieci, jacuzzi, zjeżdżalnia oraz saunarium. Na basenie tym odbywają się np. zajęcia z nauki pływania. Przez pewien czas nasza Anielka brała czynny udział w zajęciach najpierw z oswajania się z wodą (Jak ryba w wodzie!), a później z pływania (Nauka pływania dla dzieci). 🙂 W związku z pandemicznymi przerwami, które wyprowadzały dorosłych i dzieci z każdej równowagi, musieliśmy zrezygnować z pływania. Mam ogromną nadzieję, że kiedyś będziemy mogli na stałe do tego wrócić. Pod warunkiem, że nasze dzieci nie będą miały własnych, innych od naszych, planów. 😉
Na basenie odbywają się również zajęcia dla seniorów. Choć sama nigdy w nich nie uczestniczyłam, to myślę, że to może być świetna sprawa! I zamierzam korzystać, jak już osiągnę odpowiedni wiek. 😀
Moim zdaniem, Termy Jakuba są instytucją zaangażowaną w życie lokalnej społeczności. Chętnie uczestniczą we wszelkich imprezach sportowych, wspierają ich organizatorów i wszelkie sportowe, ciekawe oraz angażujące społecznie inicjatywy. To miejsce, w którym można spotkać ludzi z pasją i szacunkiem do innych ludzi.
Basen Letni
Wybierając się na basen z małymi dziećmi jako rodzice musimy być gotowi na to, że nie będziemy leżeć. 😀 Może nasze dzieci przez 5 sekund i owszem, ale my już niekoniecznie. 😉 My ledwo przyszliśmy, Antoni rozłożył się na chwilę na ręczniku, z czego moje starsze dziecię było tak spragnione wody, że zanim się spostrzegłam, ona była już zwarta i gotowa! Także do wody, zamiast iść, prawie leciała. 😉
Teren basenu letniego jest zacieniony, choć nie jakoś szczególnie. Przygotujcie się na szukanie odpowiedniego miejsca. Drzew jest niewiele, ale są tu także „parasole”, które również dają cień.
Dookoła basenów znajduje się niewysokie ogrodzenie, wchodzimy wydzielonymi wejściami, z czego przy każdym znajduje się płytki „basenik”, w którym przepłukujemy stopy z wszelkiej trawy, piasku, itp.
My naszą zabawę zaczęliśmy od kurtyny wodnej. Frajda była nieziemska, zwłaszcza u córki. 🙂 Młodszy, wtedy 3latek nie lubi być w ten sposób zaskakiwany i preferował inne zabawki, np. armatki wodne. Oczywiście najfajniej celuje się w mamę. 😉
Jeśli chodzi o moje starsze dziecko, to myślałam, że nie wyciągnę jej spod tych kurtyn. 🙂
Atrakcje dla dzieci
Podczas, gdy „za moich czasów” dzieci mogły korzystać zaledwie z brodzika, teraz basen jest bardziej nastawiony na właśnie małe dzieci i dzieci w ogóle. 🙂 Choć można narzekać na wszystko (a jakże!), to naprawdę dzieci mają tu w czym wybierać. Zjeżdżalnie? No jasne, że są!
Nie dość, że jest sporo zabawek i atrakcji stricte wodnych, typu grzybki, armatki, kurtyny wodne czy inne kwiatki, to jest także plac zabaw wyłożony specjalnym podłożem. Jak każde podłoże jednak trzeba pamiętać, że to także się nagrzewa i warto zadbać o dziecięce stopy.
A gdy nadejdzie zmęczenie, można w każdej chwili ułożyć się na trawce lub na wypożyczonym leżaku (bądź na tym prywatnym przyniesionym). 🙂
A gdy zajdzie potrzeba, można skorzystać z oferty obecnych tu foodtrucków i spałaszować coś ciepłego lub zimnego. Rok temu stały tu dwa foodtrucki, jeden z fastfoodem, a drugi z lodami i innymi deserami. Ciekawa jestem tegorocznej oferty, bo lody rok temu były pyszne! 🙂
Coś dla starszych
Starszaki również nie powinny się tu nudzić. Oprócz basenu sportowego, są tu także zjeżdżalnie dla starszych dzieci czy też młodzieży (dorośli też mogą się pobawić). Anielka rozważała, ale ostatecznie nie była jeszcze gotowa na zjazd z większej zjeżdżalni (ku mojej uldze). Myślę, że w tym roku może tu wykazać większe zainteresowanie. 🙂
Jednakże decydując się na zjazdy z owych zjeżdżalni, trzeba się również nastawić na czekanie w kolejce. 😉
Dla starszych dzieci, a przede wszystkim dla osób już pływających znajduje się tutaj także basen sportowy. Oznacza to, że możemy tu nie tylko przyjść z dziećmi, pobawić się, czy poleżeć i poopalać, ale także popływać na części sportowej oraz odpocząć w części rekreacyjnej.
Kolejne, co można tu znaleźć, to boiska. A mianowicie boiska do piłki nożnej plażowej oraz siatkówki plażowej, które wyposażone są w bramki/siatkę oraz linie. W piłki trzeba już zaopatrzyć się własne. Tymczasem poza godzinami otwarcia basenu letniego Termy Jakuba mają w ofercie również wynajem płatny tych boisk.
Jednym zdaniem
Na stronie internetowej Term Jakuba znajduje się dokładny CENNIK. Choć słyszałam nie raz głosy, że wejście na basen jest drogie, to jednak nie jestem tego tak do końca pewna. 10 zł za bilet ulgowy, a 15 zł za bilet normalny nie wydaje mi się być wygórowaną ceną. Dzieci do lat 3 wchodzą bezpłatnie.
Osobiście cieszę się niezmiernie, że tego typu miejsce istnieje na mapie Oławy. Basen letni jest naprawdę dobrym pomysłem na lato w mieście, żeby móc zapewnić choć chwilę ochłody mieszkańcom miasta i okolic, a także odwiedzającym nas latem rodzinom.
W związku z tym, że basen letni nie tak dawno otworzył swe podwoje, zamierzam znów wybrać się tam z dziećmi i korzystać z jego atrakcji! Ciekawa jestem, co mogło się zmienić przez ten rok. 🙂